sobota, 17 marca 2012

15. Pocałunek


W momencie, w którym nasze usta się spotkały poczułam w sobie eksplozję uczuć. To było jak wyładowanie elektromagnetyczne, jak burza z piorunami odbywająca się wewnątrz mnie. Cała drżałam z rozkoszy. Byliśmy dla siebie stworzeni, jego usta idealnie pasowały do moich, a kształt mojego smukłego ciała idealnie dopełniał jego umięśnioną sylwetkę. Zbliżenie z delikatnego i czułego powoli zmieniło się w namiętne i nieokiełznane. Nie panowaliśmy już nad sobą, kontrolę nad sytuacją przejął żywioł. Ogień, który spalał doszczętnie wszystkie wątpliwości i pozostawiał po sobie jedynie czystą, niczym niezmąconą miłość. Zatraceni w sobie nie zwracaliśmy uwagi na świat zewnętrzny, liczyliśmy się tylko my dwoje i ta cudowna chwila, w której byliśmy jednością.
Po paru minutach, które dla nas były wiecznością Niall oderwał się ode mnie, żeby złapać oddech. Leżałam na blondynie, ściśle przylegając do jego ciała, a on delikatnie głaskał mnie po plecach. Nie wiedziałam jak znaleźliśmy się w tej pozycji, ale jakoś nie bardzo się tym przejmowałam. Czułam się jakbym się upiła. Obecność Nialla upajała mnie, a przy tym czułam się z nim niesamowicie bezpiecznie i swobodnie. To przy nim było moje miejsce, nigdzie indziej.
- Kocham Cię – powiedziałam wzdychając i wtuliłam się w niego. A on przytulił mnie mocno jakby bał się, że zaraz zniknę. Ale ja nie miałam zamiaru nigdzie odchodzić. Byłam niczym balon wypełniony szczęściem. I miłością. Nie miałam ochoty przerywać tej cudownej chwili.
- Ja Ciebie też. Jesteś dla mnie najważniejsza. Wiem, ze głupio to brzmi, zważając na to, że znamy się dopiero parę dni, ale…
- Niall. – przerwałam mu. – To wcale nie brzmi głupio, bo czuję to samo. Nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie i jestem wdzięczna losowi za to, że wtedy odważyłeś się do mnie zapukać, że postanowiłeś mnie pocieszyć.
- Och, uwierz mi, to była chyba jedna z najlepszych rzeczy, jakie kiedykolwiek zrobiłem. Wyszło na to, że moje dobre serduszko nas ze sobą spiknęło – powiedział puszczając mi oczko.
W odpowiedzi tylko pocałowałam go czule z uśmiechem na ustach. Od teraz całowanie go będzie chyba moim ulubionym zajęciem.

******************************************************************

Zajebiście krótkie, po mistrzowsku zjebane- tak mogę określić tego posta. Nie rozpisuję się, nie mam czasu ;c Zapraszam do komentowania! Następny jak dam radę! (Czytaj post: Przepraszam, który wstawiłam dzisiaj)
+ Post z dedykacją dla Emmy <3 Skomentowałaś w dobrym momencie i po prostu jak mi powiedzieli, że jeszcze nie jedziemy to spięłam dupę i przepisałam część rozdziału, niestety całego nie dała rady ;c ;)
Kisses  xoxo

12 komentarze:

Van pisze...

Mi tak się podoba i nie wiem o co ci chodzi :P
Ubolewam nad tym że nie będzie cie przez 2 tygodnie :< Eh.. Już nie moge się doczekać kolejnego rodziału i rozwinięcia tego wszytkiego więc przekonaj tate by spiął pośladki i szybko podłączył neta :)

pozdrawiam
van-ill-op.blogspot.com/ zapraszam

Anonimowy pisze...

krótki ale jaki zajebisty <3
w końcu się pocałowali awww :*
bede na cb czekać wytrwale te 2 tygodnie :)))
I na nowy rozdział :Ppp

Paulina pisze...

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA! <3
Czyli taka była moja reakcja, jak zauważyłam, że napisałaś posta XD Dziękuję za dedykację i za umieszczenie tego rozdziału. Krótki, ale mój ulubiony! <3

[only-one-direction.blogspot.com]
[playthesameoldgame.blogspot.com]

Avicii pisze...

WOOOOOOOOOOW ale faaajnie!
jak ja lubie czytać takie sceny. przesiąknięte miłością. chyba zamieniam się w jakąś popapraną romantyczkę ._.
Jestem ciekawa co wydarzy się dalej.
xxx
[only-that-one-thing.blogspot.com]

Angel pisze...

To jest chyba mój ulubiony post. Muszę powiedzieć (napisać) że potrafisz tak pięknie słowa, że to aż nie możliwe. I znam jeszcze tylko jedną osobę z taką zdolnością ;D
Ten rozdział jest naprawdę taki śliczny, że nie wiem czemy sądzisz, że go zepsułaś. Podoba mi się w nim wszystkoooooo <33

al0hakitty pisze...

Krótki ale cudowny < 3 Taki słodki ♥

ℓιℓα pisze...

Mimo że jest taki krótki to i tak boski! To było takie słodkie <3
Szybko dodawaj nowy! zapraszam do mnie: http://you-can-count-on-me-lila.blogspot.com/2012/03/rozdzia-szosty.html

szczęściara pisze...

krótki ale wspaniały !! genialny rozdział
zajebiście się to czytało , ja chce więcj !!!
czekammmmm na nn i zapraszam do siebie na nowe rozdziały ^^

JBluvsBabycakes pisze...

O mamo, mistrzowski opis pocałunku! Nie ważne, że krótkie. Zobacz jaką ma treść <3 Czekam na kolejny. Nie ważne ile, czekam. Btw, u mnie 12.

Alexx pisze...

Ooo..! Jezuss..! Zajebisty opis! Wielkie wyrazy uznania! Następny proszę i to szybko! ;***

zapraszam też do siebie: http://alexx-the-future-starts-today.blogspot.com/

Nika pisze...

Zajebisty! czekam na nowy, szkoda że ten taki krótki bo bardzo lubię jak piszesz, strasznie wciąga
Pozdrawiam i zapraszam do siebie:)
http://dlaczego-to-takie-trudne.blogspot.com/

More Than This pisze...

nooo dlaczego taki krótki?

chcemy więcej ! :D

zapraszamy tez do nas

http://our-love-1d.blogspot.com/

ps bedę cię obserwować :D

Prześlij komentarz

About Me

Moje zdjęcie
Vick
Kocham pisać. Pisząc, czuję się w jakiś sposób spełniona. Takie same odczucia towarzyszą mi gdy rysuję. Ogólnie to jestem realistką, jedynie tworząc potrafię oderwać się od szarej rzeczywistości. Zawsze twardo trzymam się swoich poglądów, nie lubię podporządkowywać się innym. Jestem trochę zwariowana, ale to chyba normalne u nastolatek. Gdy coś sobie postanowię nieustępliwe dążę do wyznaczonego celu, zamieniam cię w perfekcjonistkę. Moje motto: "życie nie nie polega na szukaniu, tylko na kreowaniu samego siebie". We wszystkim co robię trzymam się tej zasady, bo nikt za mnie życia nie przeżyje, a tyko ja wiem co jest dla mnie najlepsze.
Wyświetl mój pełny profil

Czytam i polecam!

Obsługiwane przez usługę Blogger.